Farmy tego typu stają się coraz powszechniejszym źródłem żywności na świecie. Ich rozwój pozwala na zmniejszenie łańcucha dostaw, ograniczenie używania wody, a także na rezygnację z pestycydów.
Hodowane w farmach mikroliście to stadium rozwoju, w którym roślina to już nie jest kiełek, bo ma już niejadalny korzonek, ale również nie jest to dorosła roślina.
Mikroliście są nazywane superfoodem, ponieważ mają mnóstwo witamin i antyoksydantów. Poza tym świetnie smakują, można je stosować do bardzo różnorodnych kuchni. Mikroliście można dodać do wszystkiego, od przekąsek poprzez dania główne — zupy, sałatki aż do deserów. To doskonałe uzupełnienie posiłku.
Farmy wertykalne korzystają z wody w sposób cyrkularny, ona krąży wielokrotnie. Dzięki temu można oszczędzić do dziewięćdziesięciu pięciu procent wody w porównaniu do upraw tradycyjnych
Kolejną zaletą jest ograniczenie herbicydów i pestycydów. Na farmach wertykalnych można ich nie stosować, ponieważ są to uprawy chronione przed światem zewnętrznym. Farmy wertykalne są również całoroczne. Ogranicza to konieczność importowania jedzenia z drugiego końca świata, co dziś jest powszechne. Skrócenie łańcucha dostaw pozwala na zmniejszenie emisji dwutlenku węgla w transporcie. Podczas hodowli ograniczane jest przy okazji korzystanie z plastiku, używając biodegradowalnych opakowań.
Warto zaznaczyć, że na farmach wertykalnych głównie korzysta się z lamp LED, których energochłonność spadła w ciągu ostatnich lat o około dziewięćdziesiąt procent.
W naszej farmie rośliny są automatycznie naświetlane i podlewane. Automatycznie regulowana jest również wilgotność. Cała hodowla sterowana oraz nadzorowana może być poprzez aplikację.
W kolejnych artykułach będziemy prezentować jak uczniowie naszej szkoły radzą sobie z hodowlą mikroliści.
Życzcie nam powodzenia!