Archive for month: październik, 2022

W dniach 28-30 października klasa 8d wybrała się pociągiem do Warszawy na trzydniową wycieczkę.
Uczniowie rozpoczęli zwiedzanie od Muzeum Powstania Warszawskiego, później czekała na nas Pani przewodnik, która oprowadziła nas po Starym i Nowym Mieście, Krakowskim Przedmieściu i okolicach. Udało nam się zobaczyć zmianę warty przy Grobie Nieznanego Żołnierza oraz piękny Ogród Saski.
Drugi dzień wycieczki to zwiedzanie Zamku Królewskiego, spacer po Muranowie – dawnej dzielnicy żydowskiej i Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN, gdzie poznaliśmy żydowską kulturę kulinarną i wspólnie z przewodnikiem odkrywaliśmy świat żydowskiej religii i tradycji. Udało nam się też zobaczyć podczas pobytu w Muzeum ortodoksyjnych Żydów.
W tym dniu wyjechaliśmy jeszcze na iglicę Pałacu Kultury i Nauki oraz odwiedziliśmy „Złote Tarasy”.
W ostatnim dniu udaliśmy się do Centrum Nauki Kopernik i pod pomnik Warszawskiej Syrenki nad Wisłą. Obiad zjedliśmy w odnowionej i tętniącej życiem Hali Koszyki.
Wyjazd uważamy za bardzo udany i na pewno na długo pozostanie w naszej pamięci!!!

Dnia 29.09.2022 r. klasa 8a wyruszyła na wycieczkę do Muzeum Zamkowego w Pszczynie, gdzie czekała na nas pani przewodnik z ciekawą lekcją muzealną „Na dworze Hochbergów”, podczas której dowiedzieliśmy się, kim był marszałek dworu i ochmistrz oraz jak wyglądało życie na dworze. Poznaliśmy tajniki polowań, jak siadano do stołu podczas uczt oraz jak spędzały czas książęce dzieci. Pani oprowadziła nas po wnętrzach XIX i XX wieku, a później krętymi schodkami ruszyliśmy do zbrojowni, gdzie podziwialiśmy bronie, zbroje i szable z wieków minionych.
Mimo początkowej szarugi przeszliśmy się po alejkach pszczyńskiego parku, gdzie ostatecznie przywitało nas słońce, dzięki czemu mogliśmy w pełni rozkoszować spacerem. Po uczcie dla zmysłów ruszyliśmy na ucztę podniebienia do pszczyńskich kawiarenek i restauracji mieszczących się na rynku. Humory dopisywały, nogi same nas niosły, a śmiechom nie było końca.
Gdy nadszedł czas rozstania, nie bez smutku odjechaliśmy w stronę rodzimych Żor, by wpierw zatrzymać się w suszeckim lasku i oddać hołd pomordowanym w Marszu Śmierci w roku 1945. Przewodnicząca klasy w imieniu nas wszystkich zapaliła znicz, a my trwaliśmy w wymownej ciszy wśród drzew, które przed wielu laty były świadkami bezlitosnego okrucieństwa i masakry.
Pełni zadumy wróciliśmy do szkoły i choć towarzyszyło nam uczucie smutku, wiedzieliśmy, że po każdej burzy świeci nowe słońce, o czym przypominały nam blaski jesiennego słońca święcącego w pszczyńskich alejkach parku… To była piękna wycieczka.